czwartek, 19 czerwca 2014

Przeczytajcie notkę pod, ważne!


Prolog
Czułam nieprzyjemne dreszcze na całym ciele. Poczułam pojedynczą łzę na policzku. On też płakał. Jego łzy moczyły mój podkoszulek gdy podtrzymywał mnie bym nie uciekła. 
Odwróciłam wzrok od jego twarzy i zamknęłam oczy. To wszystko przez niego. To wszystko przez ciebie Zayn. Przez ciebie grozi mi, mojej rodzinie niebezpieczeństwo. Oszukałeś mnie i moich bliskich. Teraz czuje do ciebie tylko obrzydzenie. I strach.
Krew sączyła się delikatnie przez wenflon. Czułam, że słabnę.
- Już wszystko dobrze. Zaraz skończymy. Przepraszam cię Catty. Nie chciałem cię skrzywdzić ani oszukiwać. Nie chciałem, żeby tak wyszło. W moim świecie, on po prostu stoi nade mną, nad  nami wszystkimi, a twoja krew jest mu potrzebna. Kazał mi to zrobić, bo już niedługo, obiecuje niedługo, wszystko się zmieni i będziesz wolna. Obiecuje. Nie będziesz mu potrzebna. Zaufaj mi – wychrypiał. Jego głos załamał się przy ostatnich słowach, jakby sam nie wierzył że Klaus da mi kiedyś spokój. Byłam w końcu pół wampirem, a pół czarownicą, o czym dowiedziałam się dzisiaj. Moja krew była lekarstwem na wszystko. O tym również dowiedziałam się dzisiaj. Moje życie kolejny raz wywróci się do góry nogami.
- Chcę, żeby to się skończyło. -  powiedziałam pustym głosem, wypranym z emocji po czym zemdlałam.

Jest pierwsza notka!! Rozdziały bd starała się dodawać raz w tygodniu jeśli :) z góry przepraszam za błędy w tym ff bo często pisze na telefonie,  bo na laptopie jakoś nie mogę się skupić :/
Ale no.  Zapraszam do czytania!  :D