Przeczytajcie notkę pod, ważne!
Prolog
…
Czułam nieprzyjemne dreszcze na
całym ciele. Poczułam pojedynczą łzę na policzku. On też płakał. Jego łzy
moczyły mój podkoszulek gdy podtrzymywał mnie bym nie uciekła.
Odwróciłam wzrok od jego twarzy i zamknęłam oczy. To
wszystko przez niego. To wszystko przez ciebie Zayn. Przez ciebie grozi mi,
mojej rodzinie niebezpieczeństwo. Oszukałeś mnie i moich bliskich. Teraz czuje
do ciebie tylko obrzydzenie. I strach.
Krew sączyła się delikatnie przez wenflon. Czułam, że słabnę.
- Już wszystko dobrze. Zaraz skończymy. Przepraszam cię Catty.
Nie chciałem cię skrzywdzić ani oszukiwać. Nie chciałem, żeby tak wyszło. W
moim świecie, on po prostu stoi nade mną, nad nami wszystkimi, a twoja krew jest mu
potrzebna. Kazał mi to zrobić, bo już niedługo, obiecuje niedługo, wszystko się
zmieni i będziesz wolna. Obiecuje. Nie będziesz mu potrzebna. Zaufaj mi –
wychrypiał. Jego głos załamał się przy ostatnich słowach, jakby sam nie wierzył
że Klaus da mi kiedyś spokój. Byłam w końcu pół wampirem, a pół czarownicą, o
czym dowiedziałam się dzisiaj. Moja krew była lekarstwem na wszystko. O tym
również dowiedziałam się dzisiaj. Moje życie kolejny raz wywróci się do góry
nogami.
- Chcę, żeby to się skończyło. - powiedziałam pustym głosem, wypranym z emocji
po czym zemdlałam.
…
Jest pierwsza notka!! Rozdziały bd starała się dodawać raz w tygodniu jeśli :) z góry przepraszam za błędy w tym ff bo często pisze na telefonie, bo na laptopie jakoś nie mogę się skupić :/
Ale no. Zapraszam do czytania! :D
Ale no. Zapraszam do czytania! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz